Data: 2013-07-16 18:38:00
Temat: Re: Wiadro chemii!.
Od: "Stefan" <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:czc9cr4cdvub$.usiu3goftvok.dlg@40tude.net...
> Dnia Tue, 16 Jul 2013 14:21:10 +0200, Feniks z popiołów napisał(a):
>
> Chełmek, Radoskór i Syrena miały własne projektowe pracownie i własnych
> zatrudnionuych konstruktorów. Dziś Chińczycy klepią te buty z taśmy, "na
> oko", bez badań laboratoryjnych... A efekt?
> http://tiny.pl/h6km1
> --
Wszyscy oni korzystali z badań CeLaPO, na Wadowickiej w Krakowie. Tam
potrafili robić cudeńka. Króciutkie serie góra 100 - 150 par, większość
owczesnych (wczesny Gierek) gwiazd je nosiło, a resztki serii mozna było
kupić po znajomości w przyfabrycznym sklepie. Osobiście za dwie pary kozaków
załatwiłem szynkę konserwową na swój pierwszy ślub (1973). Owczesna TMŻ
pracowała tam na szwalni i chyba raz na kwartał mogła kupić dwie pary butów,
ale jakich!!!!
pozdr
Stefan
|