Data: 2011-11-06 18:51:53
Temat: Re: "Wielka książka o aborcji".
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Qrczak pisze:
> Dnia 2011-11-06 19:32, niebożę Paulinka wylazło do ludzi i marudzi:
>> Qrczak pisze:
>>> Dnia 2011-11-06 18:10, niebożę Paulinka wylazło do ludzi i marudzi:
>>>> Ikselka pisze:
>>>>> Dnia Sat, 05 Nov 2011 21:58:34 +0100, SuziQ napisał(a):
>>>>>
>>>>>> No to nie mamy o czym mówić. Mało tego,przemądrzenie sie o
>>>>>> jakiejkolwiek *AUTOPSJI* w sposobie sprawowanie opieki lekarskiej
>>>>>> przez lekarzy i personel medyczny(nie wszystkich warto na koniec
>>>>>> zaznaczyć) jest z Twojej strony wielkim nietaktem wobec wszystkiego
>>>>>> czego zaznali chorzy i zwykłym, *POBOŻNYM ŻYCZENIEM*. Poczytaj fora,
>>>>>> historie, doświadczenia ludzi chorych, poczytaj i sie zastanów raz
>>>>>> jeszcze, nie ograniczaj swojego oglądu zagadnienia, tylko na
>>>>>> podstawie relacji Twojego taty którego kosza i któremu ufasz i mnie,
>>>>>> osoby której nie trawisz i nie dowierzasz.
>>>>>
>>>>> Mogę się przyłączyć do Twej opinii?
>>>>
>>>> Bo miałaś pecha trafić na złą opiekę medyczną?
>>>
>>> Może cierpi i się dezeluje.
>>
>> Mi też skrzypi tu i ówdzie, ale do opinii się nie mogę niestety
>> przyłączyć.
>
> Ha, a jak mi szkszypi... ale indziej gdzie jest jeszcze poślizg, to siem
> ślizgam... jeeeee...
Heh nigdy nie zapomnę jak się Michał nauczył wypowiadać 'sz'. Do tej
pory brakuje mi tego 'snurka' i 'snurówki'.
Za to Maciek wprowadził nową jakość. Wg niego rolnik na traktorze to
jest traktolnik :-)
--
Paulinka
|