Data: 2011-11-07 10:49:07
Temat: Re: "Wielka książka o aborcji".
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sun, 6 Nov 2011 20:48:18 -0600, Iwon(K)a napisał(a):
> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
> news:bvt96jzjiobg.1vc06idlldssf$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Sun, 6 Nov 2011 12:29:52 -0600, Iwon(K)a napisał(a):
>>
>>> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
>>> news:sixyq2eac2fl.isymvwbotk5f.dlg@40tude.net...
>>>> Dnia Fri, 4 Nov 2011 21:11:27 -0500, Iwon(K)a napisał(a):
>>>>
>>>>> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
>>>>> news:1o3rwlc5leblo$.1axwj2vd37o6b.dlg@40tude.net...
>>>>>> Dnia Fri, 4 Nov 2011 10:54:15 -0500, Iwon(K)a napisał(a):
>>>>>>
>>>>>>> Dzieci, ktorych teraz zaluje. Decyzji, ktorej teraz zaluje. Zycie jej
>>>>>>> do
>>>>>>> tego __nie__ zmusilo.
>>>>>>
>>>>>> Ale i do zabicia - też nie.
>>>>>> I za to ją CENIĘ i SZANUJĘ.
>>>>>
>>>>> przypominasz Koreanczykow z Polnocnej czesci, kiedy za przyjazd
>>>>> "lekarzy
>>>>> bez
>>>>> granic"
>>>>> dziekowali swojemy krajowemu przywodcy.
>>>>>
>>>>>
>>>>>>
>>>>>>> Ona sama stworzyla taka sytuacje. Co innego gdyby naturalnie poczela
>>>>>>> 14
>>>>>>> dzieci, a co
>>>>>>> innego sobie implantowac zarodki.
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>> Tzn CO innego? - konkretnie?
>>>>>
>>>>> to, ze te embriony poczely sie calkowicie pod kontrola.
>>>>
>>>>
>>>> Nie rozumiesz albo udajesz, więc powtarzam pytanie: CO innego w związku
>>>> z
>>>> tym, że się poczęły in vitro czyli pod kontrolą?
>>>
>>> to, ze byly zaplanowane i przemyslane.
>>
>>
>> Zatem czego chcesz od Nadii? - zaplanowała i przemyślała.
>
> o to chodzi, ze nie. Nie przemyslala. Moze zaplanowala, ale planem tym
> zatkala sobie psychiczna dziure. Narobila dzieci, majac juz 6 wczesniej.
> Wiedzac, ze
> ja nie stac na kolejne 1 a co dopiero 8.
No ale jak to? czegoś im brak? - nie widać niczego takiego.
> Zgotowala im los zupelnie bezsensu,
> tylko
> dlatego ze ma sama ze soba problem. Nie ma czasu na nic dla nicj, i juz
> teraz zaluje
> decyzji.
Bo tak mówi brukowcom? - śmieszna jesteś, przecież brukowce żyją z takich
głupot, jak wypisujesz tutaj. A babka ciągnie forsę z takich jak Ty, co w
nie wierzą.
>>
>>
>>>
>>>>
>>>> PS. ...bo, jak rozumiem Twoje odróżnienie, te bez in vitro poczynają się
>>>> BEZ kontroli, w pijanym widzie...
>>>
>>> no tak, biologia u Ciebie kuleje....nie trzeba pijanego widu, zeby zajsc
>>> w
>>> ciaze nie
>>> zgadnie z planem.
>>>
>>
>>
>> A co to ma do biologii? - wystarczy myśleć nad tym, co się robi.
>
> wlasnit to ma, ze przemyslenia sobie a biologia sobie.
Ja widzę u Nadii bardzo dużo myślenia, w przeciwieństwie do tego, co widzę
u Ciebie.
>
>> Nie, nie w trakcie, nie po, tylko PRZED.
>
> jw.
>
>> Jak się bowiem domyślam nie rozmawiamy tutaj o tzw marginesie, któremu
>> genitalia zastępują lub wyprzedzają myślenie...
>
> mozemy pogadac o rodzinach katolickich, ktore stosuja kalendarzyk,
> obserwacje sluzu i
> co tam jeszcze KK zezwala- czyli nie chca miec dziecka, i ile z tego
> przemyslenia jest
> efektow. I jakich.
>
Ten podły katolicyzm Ci na odcisk bardzo nastąpił, widzę.
|