Data: 2011-11-09 21:12:14
Temat: Re: "Wielka książka o aborcji".
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ikselka pisze:
>>>>>>>>> Jestem na emeryturze. Cóż z tego, ze bezpłatnej.
>>>>>>>> To już nie "ciężko pracujesz razem z mężem do ostatniego dnia swego
>>>>>>>> życia, a on płaci za Ciebie składki"? Czyżby przestał?
>>>>>>> Nie jestem już zatrudniona - zatem na emeryturze. I nadal ciężko pracuję -
>>>>>>> teraz razem z mężem. Zabronisz?
>>>>>> A tę bezpłatność mogłabyś jakoś szczegółowiej opisać? Bo dość trudno mi
>>>>>> sobie wyobrazić, jak wygląda bezpłatna emerytura.
>>>>> Brak wieku emerytalnego i fakt niezatrudnienia => brak świadczeń.
>>>> Czyli brak emerytury.
>>>>
>>>>> MOJA prywatna emerytura po zatrudnieniu.
>>>> Znaczy sobie przekładasz zaskórniaki z prawej kieszonki fartuszka do lewej?
>>>>
>>> Dlaczego zaskórniaki? - zarabiamy.
>> Ma jednoosobową DG, płaci od Ciebie jako osoby współpracującej składki,
>
> Płaci mi KRUS - ponieważ jest rolnikiem, a ja jego domownikiem :-)
>> może macie gdzieś jakiś III filar.
>
> Już nie mamy. To zdzierstwo i oszustwo.
>
>> Tyle. Nie jesteś emerytką, chyba że
>> mentalnie
>
> A dziękuję :->
A bardzo proszę :->
--
Paulinka
|