Data: 2011-11-16 02:03:22
Temat: Re: "Wielka książka o aborcji".
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 15 Nov 2011 18:48:41 +0100, medea napisał(a):
> W dniu 2011-11-15 16:40, Ikselka pisze:
>> Dnia Tue, 15 Nov 2011 09:57:44 +0100, medea napisał(a):
>>
>>> W dniu 2011-11-14 19:31, Ikselka pisze:
>>>> Dnia Mon, 14 Nov 2011 16:20:24 +0100, Veronika napisał(a):
>>>>
>>>>
>>>>> A najlepiej dogadujesz sie z najwiekszymi swirami.
>>>>> Bronisz wlasna klata najgorszych podlecow w okolicy.
>>>>> To dopiero ciekawe zjawisko.
>>>>> Pewnie nadaje sie do jakiegos leczenia.
>>>> Hmmmmm, ten Chrystus pewnie był świrem jak mało kto!
>>> Już mamy się do Ciebie modlić, czy możemy najpierw ukrzyżować? ;-P
>>>
>> Aha, no tak - mogłam przewidzieć, jak bardzo hmmm... bezpośrednie wnioski
>> mozesz wysnuć.
>
> Ha ha, to jest tylko namiastka tego, co Ty serwujesz ludziom (vide:
> aborcyjne insynuacje).
Nie ma porównania - co do przedmiotu "insynuacji": bycie za aborcją jest
absolutnym przeciwieństwem obrony najgorszych podleców z okolicy.
|