Data: 2008-02-08 07:36:28
Temat: Re: Wkład do gotowania na parze... i jak gotować?
Od: "Misiek" <p...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Theli" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:fofhms$2jib$1@opal.icpnet.pl...
> Shivman pisze:
>
>> Rozumie że należy nalać wody do garnka i umieścić wkład w garnku a na nim
>> produkt, ale czy można np. gotować w taki sposób ziemniaki i jakiego
>> czasu wymaga takie gotowanie?
>> Co można w taki sposób przyrządzać?
>
> Ziemniaki, brokuly, marchewke i inne warzywa, rybe, mieso (ale te 2
> ostatnie to dla wyjatkowych ,,dietetykow'', bo wychodza mocno bez smaku),
> pyzy drozdzowe.
>
Parowki
a swoja droga pamietacie pierwsze hot-dogi w Polsce?
Solanka nadziana na "maszt" (hehehe taki szpikulec ktory podgrzewal ja od
wewnatrz), cztery takie szpikulce z regoly byly, obok pojemnik do gotowania
na parze w ktorym pieknie sie "parowaly" parowki, pani nakladala w otwor
solanki ketchup lub musztarde, zrecznie kleszczykami (wersja exluziff,
czesto recznie) wsuwala parowke w tenze otwor, dopychala (czesto brudnym
paluchem) do konca, na czubel znowu ketchup lub musztarda i ... 2,50 :-)
Po te hot-dogi sie kolejki ustawialy hehehe a zeby bylo smieszniej to
smakwaly wszystkim (podobne jadlem niedawno w Ikei tyle ze nie z
tradycyjnymi parowkami a z franfuterkami). Do niedawna mozna bylo jeszcze na
ulicy 1-go maja w Gliwicach (naprzeciwko hotelu Qbus) takiez wlasnie
hot-dogi kupic ...
ech z nostalgia czasem tam wdepnalem po nie hehehe
|