Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!poznan.rmf.pl!news.man.poznan.pl!newsfeed.t
pinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Mała Mi" <p...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: Wkurzający lekarz
Date: Wed, 8 Oct 2003 11:59:47 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 61
Message-ID: <bm0nlr$8qd$1@nemesis.news.tpi.pl>
References: <blq6lr$l34$1@inews.gazeta.pl> <3...@n...onet.pl>
<blsasg$5h0$1@inews.gazeta.pl>
<u...@4...com> <blvdqm$5qm$1@news.onet.pl>
<bm0b9r$iaa$1@nemesis.news.tpi.pl> <bm0lhu$efc$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: pr145.neoplus.adsl.tpnet.pl
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1065607763 9037 80.50.49.145 (8 Oct 2003 10:09:23 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 8 Oct 2003 10:09:23 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1158
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1165
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:121634
Ukryj nagłówki
Użytkownik "andrzej głowacki" napisał ...
> > Taaaaak ? A masz jakieś dane na ten temat ?
> > Poza opowieściami typu "co to się mojej koleżance
> > przydarzyło u ginekologa" ?
>
> A Ty masz jakieś podstawy, że twierdzisz, że jest inaczej?
Tak.
W przeciwieństwie do Ciebie sporo się po ginekologach
nachodziłam. Na oddziale ginekologicznym też leżałam.
I jakoś nikt mnie tam nie molestowal (ani żadnej innej
pacjentki na oddziale). Mało tego - uważam, że ginekolodzy
faceci to na ogół wyjątkowo taktowni ludzie.
Ale to pewnie dlatego, że im się akurat nie podobałam. ;-)
Gdybym była w ich guście, to by się dopiero działo. ;-)
Nie mniej jednak do "wstrzasających wpomnień" radziłabym
podchodzić z nieco większą rezerwą.
> Poza tym akurat tak się
> składa, że wiem coś nie coś na ten temat.
No ... o to właśnie pytałam.
Co wiesz poza zasłyszanymi opowieściami ?
> Jeżeli zgadzasz się, że problem molestowania seksualnego w zakładach pracy
> jest problemem realnym a nie fikcyjnym, to czy uważasz, że szefowie firm,
> kierownicy są w jakiś sposób inni od ginekologów.
Nie są inni, ale zdecydowanie bardziej bezkarni.
Wydawało mi się, że wyjaśniłam powyżej, dlaczego.
Złożenie skargi na lekarza nie wiąże się dla pacjentki
z żadnym ryzykiem, a walka z własnym szefem - owszem.
Ludzie są tylko ludźmi i wszędzie zdarzają się różne sytuacje.
Ale nie widzę powodu, żeby akurat ginekologów postrzegać
jako grupę szczególnie pod tym względem "kryminogenną".
Bo niby dlaczego ? Że pacjentki się u nich rozbierają ?
No i co z tego ? Człowiek nie jest automatem, który na widok
kawałka nagiego ciała reaguje natychmiastowym zwierzęcym
pożądaniem. Nagość jest w wielu sytuacjach kompletnie
aseksualna, a badanie lekarskie zdecydowanie do takich
właśnie sytuacji należy.
To, że czasem między ludźmi coś zaiskrzy i pojawi się
napięcie seksualne, to już calkiem inna bajka.
Może się zdarzyć między lekarzem i jego pacjentką
tak samo jak między właścicielką małego fiata
i mechanikiem samochodowym, fryzjerką i panem,
który przyszedł się ostrzyc na jeża, sprzedawczynią
w warzywniaku i wielbicielem mandarynek ... itd., itd.
Najgorzej jak tylko u jednej strony iskrzy. ;-)
Ja akurat znam dziwczynę, która strasznie leci na swojego
lekarza (nie ginekologa) i przeżyć nie może, że on ciągle
taki obrzydliwie profesjonalny i tylko pacjentkę w niej widzi. :-)
Pozdrawiam !
Mała Mi
|