Data: 2009-05-21 10:01:47
Temat: Re: Wnerwiaj?ca polityka reklam?wkowa...
Od: czeremcha <c...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 21 Maj, 09:20, krys <k...@p...onet.pl> wrote:
> Jakby stawiali, to nie pisałabym, że jest problem. Najlepsze jest jednak to,
> że teoretycznie za posortowane śmieci płaci się mniej za odbiór, ale
> przyjeżdża jedna przyczepa i worki lądują na niej jak leci. Grunt, że w
> papierach wszystko ładnie wygląda.
Przecież nawet te sortowane śmieci muszą być przez kogoś ręcznie
jeszcze raz przebrane. Co za różnica, czy przyjechały jednym czy
kilkoma samochodami?
I z tego powodu, że ktoś je z pewnością przebiera - starannie myję
wszelkie opakowania po jogurtach czy śmietanie, płuczę woreczki po
wędlinach itp. zanim wrzucę je do kosza na recykling ;-)
A co do braku pojemników - można zastosować wariant jak w "Skazanym na
Shawshank" - pisać co tydzień listy do gminy i molestować ich w tej
sprawie. Do oporu. I jeszcze namówić sąsiadów. Żeby unikać płacenia za
znaczki - zawozić do nich pismo przy każdej okazji. ;-)
Ta czy siak - mam smętne wrażenie, że i tak największą przeszkodą jest
nasza polska mentalność...
Ania
|