Data: 2009-05-22 22:05:45
Temat: Re: Wnerwiająca polityka reklamówkowa...
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Fri, 22 May 2009 14:28:17 +0000 (UTC), Zbylut napisał(a):
> Ikselka zapodal(a):
>
>> zaraz po roztopach... Dlatego staram się, no staram, mieć torbę
>> wielorazowego uzytku w samochodzie, kiedy jade po zakupy. Ale najczęsciej
>
> i takie podejście staje się powszechne. Obserwuję to w sklepie w którym robię
> zakupy - ludzie w większości przychodzą z własnymi torbami. Ja w aucie wożę
> plastikowe składane skrzynki,
O, to, to, zapomniałam o tym wspomnieć - też wożę, 2 sztuki, żeby było w co
wrzucac zakupy do samochodu na czas transportu. Po przyjeździe to już TŻ
się zajmuje owymi skrzynkami, przenoszenie w nich zakupów do domu jest
wygodne i szybkie.
> a gdy idę na zakupy piechotą - mam do tego
> specjalny wygodny plecak w którym mam też solidne torby foliowe.
> Nie pamiętam kiedy kupowałem zrywkę.
Mnie się jeszcze zdarza czasem, kiedy jestem w mieście z innej okazji niż
zakupy i akurat coś mi się przypomni do kupienia, a samochód został gdzies
na parkingu; ale to się zdarza rzadko. Zakupy mam zawsze dokładnie
zaplanowane, spisane na kartce dzień wcześniej, wiec raczej nie ma się co
szczególnie przypominać, to i "zrywek" coraz mniej.
|