W dniu 2014-01-11 21:05, Ikselka pisze:
> Dnia Sat, 11 Jan 2014 20:35:37 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> (...)
>> Agnieszka powinna Cię mocno zaciekawić - jest psychologiem :)
>>
>
> To jest jakiś atut w znajomości? - pytam ogólnie, bo ja tam nie mam
> ciekawych doświadczeń ze znajomymi-psychologami. Najczęściej mają
> rozwydrzone lub co najmniej niewychowane dzieci i w ogóle się nimi nie
> zajmują wychowawczo, zwłaszcza kiedy są "w gościach" - hint: potłuczone
> wazony, pomazane bananem świeżo malowane ściany... Oni wszyscy tak mają,
> chyba wychodzą z założenia, że psycholog samą osobowością działa na dzieci
> wychowawczo, a jesli nie działa, to znaczy że "tak natura chciała" 3333-]
>
>

Aga nie pracuje zawodowo jako psycholog, prowadzi restaurację. Jest
nonkonformistką do entej potęgi, ma niesamowite wyczucie, jeżeli chodzi
o ludzką psychikę i jej ocenę, rzadko się myli. Moja bratnia 'ciocia
cięta rioposta'. Niesamowicie dowcipna i inteligentna osoba.
Nie ma potomstwa. Nie aspiruje do bycia guru w sprawach związanych z
ludzką psychiką, po prostu jest niesamowicie celna w swoich ocenach.
Bardzo ją lubię, a najbardziej za to, ze mi potrafi wywalić prosto z
mostu rzeczy, o których o sobie delikatnie myślę, ale sama się nie chcę
do nich głośno przyznać.

Pozdrawiam
Paulinka