Data: 2003-05-07 10:00:07
Temat: Re: Wojna o zmywanie-fragment z wyborczej
Od: "Dunia" <d...@n...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
>Inną sprawą jest że dzieci bardziej uczą się z tego co rodzice robią niż
>z tego co mówią. Jestem bałaganiarzem i moje dzieci pewnie też takie
>będą (chyba że odezwą się w nich geny teściowej). Nie wiem czy jest to
>taka straszna wada.
Heh, ja mam podobnie. W moim domu rodzinnym zawsze panowal lekki chaos ;)
Prawdopodobnie przejdzie to na dalsze pokolenia, ale ja tam dzieci swietnie
rozumiem, bo sama wole sobie poczytac, niz scierac kurze z polek ;)
Mam ten komfort, ze tesciowa mieszka 700 km ode mnie (a jest to typ pucujacy
zdecydowanie ;) ) i NIGDY do nas nie przyjezdza. Niezapowiedzianych gosci
rowniez W OGOLE nie miewamy.
Na szczescie skarpetki mojego meza nie maja jakiegos specyficznego zapachu ;)
Dunia
nieco rozbawiona tematem
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl
|