Data: 2003-05-07 14:11:48
Temat: Re: Wojna o zmywanie-fragment z wyborczej
Od: "MOLNARka" <g...@h...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Hanka Skwarczyńska" <a...@w...pl>
napisał
> Może wystarczy, jak napiszę, że dzieci różne są i przy
> niektórych się nie da jak w pudełeczku? (a pisze to osoba
> bezdzietna, więc chyba możesz uznać siłę argumentu ;)))
Ale przy niektórych się da, prawda ?
Więc nie można _zawsze_ bałaganu w domu zrzucić na to, że są
dzieci.
Poza tym (o czym niżej było) co innego jest bałagan
dziecięcy a co innego te przysłowiowe skarpety (bo tego na
pewno nie zrobiły dzieci).
> gorączki, niemniej jednak bywają chwile, kiedy takowe
> _tymczasowo_ znajdują się na widoku.
Słuchaj ... to chyba jasne, że u każdego są sytuacje
bałaganu tymczasowego.
Kwestia tylko taka co kto uważa za 'tymczsowość' ... dla
mnie np. jest to doba.
> natomiast jak ktoś mi się ładuje bez zapowiedzi
A to już jest jego problem i nie ma prawa ani jednym słowem
skomentować wyglądu mieszkania czy gospodarzy ;-)))
Pozdrawiam
MOLNARka
|