Data: 2001-09-25 20:11:27
Temat: Re: Wolowina
Od: AgataW <a...@g...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Agnieszka Litwin" <a...@a...com.pl> wrote:
>Witam po przerwie:-)))
>Jakis czas temu ktos podal przepis na taka wolowinke co to sie mrozi potem
>dlugo piecze potem marynuje ...
Piekny kawalek (1 kg to tak akurat) zamrazamy na kosc.
Nastepnie wsadzamy do zimnego piekarnika, piekarnik nastawiamy na 75
stopni C i pieczemy 12 godzin.
Ja pieke w elektrycznym piekarniku, zostawiam na noc.
Nastepnie miesko wyjmujemy i wkladamy na 2 godziny do zalewy.
Zalewa:
Zagotowac 1 litr wody z 1 decylitrem soli kuchennej, 1 lyzeczka
swiezo zmielonego pieprzu i 1 lyzeczka jalowca.
I jesc. Pyszne!!!
Tak... brzmi dziwnie, nieprawdaz? Ja tez tak podchodzilam do
przepisu , zrobilam pierwszy raz na swieta wielkanocne i teraz co
jakis gosc lub domownik domaga sie tego \"pysznego mieska\".
Monisiatko
--
|