Data: 2004-11-07 09:41:35
Temat: Re: Wołowina
Od: Wladyslaw Los <w...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
In article <cmkpji$ckv$1@nemesis.news.tpi.pl>,
"batory" <b...@p...onet.pl> wrote:
> Użytkownik "Wladyslaw Los" <w...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:wlalos-16C61F.08004107112004@newsfeed.onet.pl..
.
> > In article <cmk04v$1tk$1@nemesis.news.tpi.pl>,
> > "batory" <b...@p...onet.pl> wrote:
> >
> > > Użytkownik "Netka " <z...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> > > news:3aad.0000098e.418d25b4@newsgate.onet.pl...
> > > > a, i oczywiście zrazy zawijane ze słoniną
> > > > Netka
> > > >
> > > A mi kruszeje od wczoraj w zalewie pierwsza krzyżowa i na niedzielny
> obiad
> > > będą bitki w grzybach
> > > Agnieszka
> >
> > To już nawet mięso na zrazy się marynuje? I to kto?! Wytłumacz mi może,
> > skąd ta dziwaczna moda?
> >
> Już tłumaczę, pan na bazarku rzekł był mi , że ta krowa to była bita
> poprzedniego dnia (czyli w piątek) i on doradza, aby jej tak od razu nie
> przyrządzać, a jeśli muszę to radzi pomoczyć w czymś mięsko, więc je moczę w
> zsiadłym mleku przez nockę, teraz już jest opłukane i zaraz się biorę do
> roboty , bo dzieci przychodzą na obiad.
> Pozdr. - A.
A. To rozumiem. W ogóle problemem z mięsem w naszych sklepach jest
taki, że jest zbyt świeże. Moczenie w zsiadłym mleku wydaje się być
dobrym pomysłem.
Władysław
|