Data: 2001-01-09 22:09:29
Temat: Re: Wychowanie 11-to latka - prośba
Od: "Vesemir" <v...@p...promail.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
głupia sprawa bo tacy ludzie sa niepoprawni i rodzicami sa do niczego. Znam
takie wypadki, beznadzieja, zawsze mozna probowac ale ja nie widze
rozwiazania. To sa jego rodzice do tego pelni mani wyzszosci. Niech zgadne
robia z dziecka mamisynka? Bedzie sie kul jak wariat zeby zrealizowac
wygorowane rzadania rodzicow?
Bedzie mial wielka kariere i klopoty z nawiazywaniem kontaktow osobistych z
innymi ludzmi. Tak jak wiekszosc ludzi: lilipucie giganty. To pierwszy
problem z calego szeregu. Bedzie mial ciezkie zycie chlopak.:(
Ale ty zawsze mozesz go wspierac, pozoc mu poznawac ludzi , za jakis czas
bedzie w odpowiednim wieku, sam mam przyjaciela ktory jest starszy odemnie 9
lat. I jest genialnym przyjacielem, takiego jakiego mi potrzeba. Ale moi
rodzice sa bardzo lagdni (co tez ma swoje wady, wiem ale przemilcze je boz
yje mi sie ok).
Vesemir
|