Data: 2003-04-15 12:18:56
Temat: Re: Wychowanie dziewczynek
Od: "Sokrates" <d...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "agi ( fghfgh )" <a...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:3E9BF29C.99C0F206@poczta.onet.pl...
>
krzywdy jesli to 'strojenie
> sie' nie lezy w charakterze dziecka ( np. chlopczyca ) ,
ale co jesli
> uczynia / patrz watek inicjujacy / ?
Tutaj masz pełną rację. Zaczeliśmy odbiegać od tematu,
ponieważ mój wcześniejszy post dotyczył jedynie Basi a nie
Maddy.
W każdym bądź razie mamy jako rodzice w podświadomości, że
lepiej zapobiegać niż leczyć i efekt takiego przekonania
przynosi niekiedy lub często negatywny skutek. "Koszmarem"
większości rodziców jest posiadanie jako córki atrakcyjnej
nastolatki, która poprzez swoją wewnętrzną i zewnętrzną
atrakcyjność staje się potencjalną ofiarą seksualnej
napastliwości dojrzewających chlopaków. Poza tym trudno
pogodzić tą atrakcyjność córki z jej własną dorosłością i
odpowiedzialnością w obronie przed nami chlopakami. Może wam
kobietom sie wydawać, że stroicie się i upiększacie czasami
tylko dla swojego dobrego samopoczucia, jednak w momencie
wyjścia z domu te narzędzia automatycznie oddziaływują
również na otoczenie wysuwające również automatycznie swoje
pazury. Teraz powinien nastąpić temat zaufania do dzieci,
ale pozwolę sobie odpuścić.
Sokrates
|