Data: 2008-01-24 14:29:58
Temat: Re: Wyjscie z/bez meza
Od: Adam Moczulski <a...@p...neostrada.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Hanka Skwarczyńska pisze:
> za buractwo. Innymi słowy - dlaczego dla niektórych fakt posiadania męża
> czy żony jest równoznaczny z tym, że wszędzie, w każdym towarzystwie i w
> każdych okolicznościach tenże mąż (czy żona) jest dla nich koniecznym
> wyposażeniem. No nie kumam.
Nie koniecznym, a domyślnym. Dlatego że jak ktoś podjął zobowiązanie (a
tym jest małżeństwo) to będzie traktował uczucia swojego partnera jako
priorytetowe wobec uczuć pozostałych 6mld ludzi (z groszami) nawet jeśli
pośród nich są psiapsiółki nie widziane od wielu lat. Jednocześnie
domyślnym jest że człowiek jako stworzenie stadne lubi się pobawić,
spotykać na gruncie towarzyskim. Suma tych dwóch zdań daje zdanie pierwsze.
--
Pozdrawiam
Adam
|