Data: 2008-01-29 13:56:53
Temat: Re: Wyjscie z/bez meza
Od: "Agnieszka" <a...@z...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Lolalny Lemur" <shure1@nospam_o2.pl> napisał w wiadomości
news:fnn6kb$16l$1@atlantis.news.tpi.pl...
> MOLNARka pisze:
>
>> Hmmm ...
>> Pojawiłaś się z.
>> I jak może zauważyłaś ... dla reszty obecnych było oczywiste, zę
>> spotykamy się same bo żadnych innych mężczyzn nie stwierdzono.
>
> Ja jeszcze dodam wyjaśnienie, dla tych, które nie były wtedy i nie wiedzą
> o czym MOLNARka pisze. Mój mąż przywiózł mnie autkiem na spotkanie psd.
> Wszedł grzecznie do knajpy, żeby się przywitać bo kilka pań zna i
> pojechał. Po czym śmiał przyjechać po mnie i wtedy również wszedł a nawet
> (o zgrozo) miał czelność przysiąść i poczekać aż skończę browca.
>
> Czuję sie jak ostatni burak. Naprawdę nie mam pojęcia jak mogę być tak
> niedojrzała.
Na to jest akurat proste rozwiązanie: niech napisze coś na psd i już będzie
mógł na spotkania przychodzić na pełnych prawach ;-)
Agnieszka
|