Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!newsgate
.onet.pl!niusy.onet.pl
From: "Iwon(K)a" <i...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: Wyjscie z/bez meza
Date: 29 Jan 2008 18:34:13 +0100
Organization: Onet.pl SA
Lines: 81
Message-ID: <3...@n...onet.pl>
References: <fnnn3o$qle$1@atlantis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: newsgate.onet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: newsgate.test.onet.pl 1201628053 16360 213.180.130.18 (29 Jan 2008 17:34:13
GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 29 Jan 2008 17:34:13 GMT
Content-Disposition: inline
X-Mailer: http://niusy.onet.pl
X-Forwarded-For: 68.79.9.34, 10.14.14.105, 192.168.243.170
X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 7.0; Windows NT 6.0; SLCC1; .NET CLR
2.0.50727; .NET CLR 3.0.04506)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:94806
Ukryj nagłówki
> Mąż z definicji nie zawsze chce wyjść z domu gdziekolwiek. Ja podobnie.
> I nie chodzi o to gdzie. Po prostu czasem trzeba zeskrobać się nawzajem
> z kanapy. Nie wiem dlaczego wciąż Ci się wydaje, że ciagam gdzieś męża
> "z miłości". Napisałam wyraźnie" chce iść to idzie nie chce to nie.
z wczesniejszych wypowiedzi. Przeciez wlasnie tej posawy bronisz. My piszemy,
ze bawimy sie dobrze bez TZ a Ty, ze nie bo sie tak strasznie kochacie (nieco
przesadzam teraz, dla obrazu ;) i to jest glownym motywem pojscia gdzies z TZ.
reszta, czyli czy nie lubicie wychodzic z domu, itp nei ma znaczenia w
argumentacji "gdzie Ty, to i ja. Tak sie kochamy, tak sie lubimy".
> Nic takiego nie napisałam. Nie czytaj między wierszami.
to czemu jestes nie z "grupy" pojscia na imperze bez TZ??
Ja tylko podkreslam, ze nie jest to uzasadnione "ide, bo bez Ciebie
> > zyc nie moge, i zadna impreza sie nie uda bez Ciebie". Nie ma maz czegos
> > takiego. A o tym wlasnie pisalas.
>
> Uda się mniej.
Tobie tak :)
> >>> dalej w sumie nie rozumiem. Jak chlop tak by lubil z Toba wszedzie
> > chodzic, to
> >>> by sie nie mail nad czym zastanawiac.
>
> On nie zawsze lubi wyjść z domu. "Zostanmy co bedziemy łazić".
i znow nie o tym mowa.
> > bo bez Ciebie zyc nei moge." Bo kazdy ma jednak swoje zycie, upodobania :)
> > dlatego, nie idzie sie z definicji wszedzie razem, bo wlasnie jak wyzej.
>
> Ale imprezy lubimy takie same.
te co wam sie isc nie chce??
> > a jak maz mowi "nie, ide" to Ty sama idziesz (dodam, ze bardzo chcesz isc)?
>
> Mąż mówi "a może zostaniemy".
czyli egoista. (albo pies ogrodnika, jak kto woli).
> > i jedziesz?
>
> Zastanawiam się. Tym razem nie ze względu na męża. Stracha mam.
a gdybys nie miala?/ (zreszta nie odpowiadaj, bo w sumie wiem co myslisz na
ten temat. Nie mialabys tylu watpliwosci, i nie zakladala watku na ten temat)
> > alez cos Ty ten etap jest imo cale zycie. Z milosci sie roznych rzeczy nie
> > mowi wlasnie.
>
> Raczej nie robi.
nie robi tez.
> > normalny wlasnie.:)
>
> Normalny biedaczek ;)
:))
i.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|