Dnia Tue, 20 Jan 2009 09:35:48 +0100, Misiek napisał(a):

> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:1vyug0xff4o0x$.hwlmf35h05v8$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Mon, 19 Jan 2009 15:32:30 +0100, Jan Werbiński napisał(a):
>>
>>> Użytkownik "Jan Werbiński" <j...@j...com> napisał w
>>> wiadomości news:gkirm2
>>>> No dobra, minęła doba od rozrobienia zakwasu. Jeden z mąki żytniej,
>>>> drugi
>>>> z pszennej. Ten pierwszy po wstawieniu dziś rano do ciepłego rośnie w
>>>> oczach i jest go ponad 2x więcej, a pszenny nie rosnie. Pojawiły się
>>>> jednak mizerne bąbelki.
>>>> Zaraz je nakarmię, bo pewnie głodne. :-)
>>>
>>> Pierwszy chleb zrobiony. O dziwo, udał się. Skórka jednak nie była
>>> chrupiąca, tylko matowa.
>>
>> Jeśli chcesz mieć błyszczącą, chrupiącą skórkę na chlebie, to weź
>> spryskiwacz z lekko osoloną wodą i spryskaj powierzchnię chleba w formie,
>> kiedy już upieczony, ale w piekarniku - tzn. wysuń, spryskaj i wsuń
>> jeszcze
>> na chwilę, zamykając piekarnik.
>>
>> Jeśli chleb po wyjęciu jest blady, a masz pewność, że jest dostatecznie
>> wypieczony, natychmiast po wyjęciu z piekarnika posmaruj dokładnie
>> powierzchnię chleba skórką/kawałkiem słoniny. Stary sposób wiejskich
>> gospodyń.
>
> Jak dla mnie to smarowac bialkiem... Byc moze Twoje sposoby rowniez zdaja
> egzamin, ale...

Mnie nauczyła sąsiadka - stara gospodyni. Jajkami kiedyś na wsi nie
szafowano...