Data: 2002-12-31 18:06:20
Temat: Re: Wypowiedzenie na zwolnieniu
Od: "Zbigniew Andrzej Gintowt" <z...@n...cable.net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Grzesio" <g...@t...pl> napisał w wiadomości
news:auselk$bb7$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Zbigniew Andrzej Gintowt" <z...@n...cable.net.pl> napisał
w
> wiadomości news:ausbj9$mlu$1@news.tpi.pl...
> Przepraszam, juz sie poprawiam. Mialem umowe na czas nieokreslony. Jedno
> zwolnienie mi sie skonczylo, poszedlem rano do pracy, dostalem
> wypowiedzenie, wizyte u lekarza mialem po poludniu, lekarz dal mi
zwolnienie
> na ten dzien. Moze byc tyle?
----------------------------------
Może być. Niestety Grzesiu "załatwiłeś się" sam. A Twój pracodawca okazał
się szczwanym lisem, który wykorzystał Twoją nieznajomość prawa.
Gdybyś feralnego dnia nie przyszedł do pracy, albo przyszedł i nie podjął
pracy tylko oświadczył, że dostajesz następne zwolnienie, pracodawca nie
mógłby Ci wręczyć wypowiedzenia. Jeśli w dniu, w którym otrzymałeś
zwolnienie (po południu) pracowałeś, to pracodawca mógł Ci wręczyć
wypowiedzenie w majestacie prawa. Niestety. Mam nadzieję, że w wypowiedzeniu
podał uzasadnienie, bo jest do tego zobowiązany prawem pracy. W przypadku
kiedy pracownik wymawia umowę o pracę nie musi podawać powodów.
Gdyby nie podał przyczyny wymówienia mógłbyś zabiegać o uznanie udzielonego
wypowiedzenia za nieformalne i w związku z tym nieważne. Wtedy mógłbyś
zasłaniać się zwolnieniem. Jednak jeśli nie masz szansy na przedłużanie
zwolnienia do 6 miesięcy i ubiegania się w tym czasie o przyznanie renty z
powodu niezdolności do pracy, to i tak wypowiedzenie dostaniesz jak tylko
pojawisz się ponownie w pracy (jeśli miałby sprawdzić się ten drugi wariant
z unieważnieniem wypowiedzenia).
Pozdrawiam
Zbig A Gintowt
|