Data: 2006-03-02 08:17:52
Temat: Re: Wypracowania z internetu - gdzie?
Od: siwa <siwa@BEZ_TEGO.gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Harun al Rashid <a...@o...pl> napisał(a):
> Właśnie miałam doradzić, ale widzę, że już korzystasz. Generalnie ścisłowcom
> pomaga nakreślenie szczegółowych ram, bo wiedzą, co chcą napisać, ale
> próbują zrobić to jednocześnie.
Takie właśnie mam wrażenie. Gdzieś mam jego wypracowanie na pol strony
zeszytu napisane jednym zdaniem :)
> Druga rada, może nie znasz - jak jest za krótkie, to powiedz, żeby wrzucił
> po jednym przymiotniku/określeniu do każdego zdania, jeszcze na kompie.W
> miarę rozwoju zamieniaj przymiotniki na bardziej rozbudowane formy,
> porównania, metafory.
> Mi to pomagało, jakem ścisła.
Wymyśliłam. Mnie na moim dziennikarstwie trochę tricków "pisarskich"
nauczyli. Widzę, że teraz się przydają.
> Czemu przepisuje ręcznie, w ramach ćwiczeń? Pogadaj z polonistką o wydrukach
> jeśli to duże utrudnienie, pewnie i tak ma masę roboty z ćwiczeniami dla
> dys-ków.
Nauczycielka jest starej daty. Bardzo się broni przed wydrukami. Inna
rzecz, że ja też uważam, że MUSI umieć napisać coś odręcznie. Na
komputerze pisze szybciej niż ja, a ręcznie -- makabra. Przejście na
kompa mu bardzo pomogło -- skoordynowanie pomysłu + ubrania go w słowa
+ (co najtrudniejsze) napisania, czasem poprawienia składni -- było
nie wykonalne.
On ma spore obciążenie zajęciami. Czasami zwyczajnie nie zdąża
przepisać. Wtedy piszę do pani list z prośbą o uznanie pracy w takiej
formie. Przechodzi jak na razie.
Przy okazji pytanie do rodziców dysgrafików (Borek, może Ty coś
wiesz?) -- wielu dysgrafików może oddawać maszynopis. Czy jej jakieś
oficjalne stanowisko Kuratorium, MENiSu w tej sprawie? Może mam się na
co powołać?
--
.......:: s i w a ::.......
.:: JID:s...@j...org ::.
-#--#--#--#--#--#--#--#--#-
|