Data: 2003-08-26 13:48:09
Temat: Re: Wyprobowalam podolska potrawe wg Maklowicza
Od: "" <e...@W...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Na ten sam olej wrzucamy pokrojone w wieksze kawalki baklazany.
> [dygresja nr 2]: I tu byl moj drugi blad. Bo trzeba bylo odczekac, az
> ziemniaki w bulionie beda miekkie i dopiero wtedy ladowac na patelnie
> baklazany. Ja zrobilam to zaraz po ziemniakach, potem dalam do bulionu - bo
> trzeba je potem dodac do ziemniakow - i skutek byl taki, ze sie kompletnie
> rozgotowaly. [koniec dygresji nr 2]
>
> Baklazany wrzucamy do ziemniakow, dodajemy pokrojone pomidory.
czy bakłażany powinny zostac najpierw posolone i pozostawione na pół godziny
czy nie ma takiej potrzeby? Po raz pierwszy kupiłam bakłażany bo były śmiesznie
tanie (2zł za kilogram) i teraz nie wiem co z nimi zrobić żeby nie trwało to
godzinami.
Z góry dziękuje za odpowiedź i pozdrawiam
emma
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|