Data: 2002-06-20 09:24:13
Temat: Re: Względność abstrakcji czyli pułapka skali
Od: "... z Gormenghast" <p...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Flyer w news:3D108355.24ED14FE@poczta.onet.pl...
/../
> Reszte postu zostawie sobie na podwieczorek - troche trzeba poglowkowac
> ;) Teraz tylko cyctat z nastepnego, dzis przeczytanego rozdzialu - "Ten,
> ktory wie, nie mowi. Ten, ktory mowi, nie wie".
:)). Muszę jednak sam dojść do tego momentu (jakie te momenty są
ekscytujące;). Rzecz w tym, że opierając się tylko na Twoim cytacie cytatu ;)
nie jesten w stanie zobaczyć, że coś jest nie konkretem ale KONKRETEM,
a to jest ostatnio jakiś nowy, coraz bardziej modny język w kręgach
mistyków :)). Więc się jeszcze wstrzymam.
Choć - na pierwszy rzut oka...
"Ten, ktory wie, nie mowi. Ten, ktory mowi, nie wie".
Nie mam nic przeciwko De Mello - wręcz przeciwnie - bardzo szanuję
wszystkich wzburzających, za danie mi mozliwości innego spojrzenia
na to samo! W całkowitym oderwaniu od automatów każących bić
pokłony autorytetom. I z zachowaniem własnego, nieustającego krytycyzmu.
Ten zgrabny syntetyk można wydrukować na okładce książki pod tytułem
"Przebudzenie II".
Książka mogłaby mieć ... chmmm.. 194 strony
puste
> Flyer
:).
All
|