Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.ipartners.pl!no
t-for-mail
From: Basia Zygmańska <j...@s...gliwice.pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: Z dziećmi czy bez?
Date: Wed, 30 Jan 2002 10:30:52 +0100
Organization: Internet Partners
Lines: 45
Message-ID: <a38dtl$ev7$1@news2.ipartners.pl>
References: <a33fpt$rkt$1@news.onet.pl> <3...@u...edu.pl>
NNTP-Posting-Host: mail.chorzow.um.gov.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news2.ipartners.pl 1012382453 15335 157.25.137.98 (30 Jan 2002 09:20:53 GMT)
X-Complaints-To: a...@i...pl
NNTP-Posting-Date: 30 Jan 2002 09:20:53 GMT
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:2363
Ukryj nagłówki
> Dlatego my na przykład nie jeździmy na wakacje ze anajomymi.
Jestesmy
> tylko we 4 - my i dzieci. I tak planujemy, żeby ta 4 była
zadowolona.
> Jesli znajomi sa gdzies w pobliżu to umawiamy sie np. na 1 wspólną
> wycieczkę. Ale i wtedy nie możemy zapominać, że są z nami dzieci.
> Tak to już jest, o czym przekonuje sie człowiek dopiero wtedy, gdy
ma te
> skarby na codzień.
Jesli chodzi wakacje to z grupa swoich znojomych miałam w swoim czasie
taki pomysł na nie :
Tak się złozyło ze była w naszym klubie ekipa, która miała dzieci
mniej wiecej w podobnym wieku.
Kiedy panie były na urlopach wychowawczych i miały nieco wiecej czasu
niż mężowie dogadałyśmy sie w kilka koleżanek i w Istebnej wynająły u
jednej góralki całe piętro domu.
Pojechało 5 mamuś i trochę więcej dzieci, bo niektóre panie miały już
dwójkę.
Chodziłyśmy nad rzeczkę, na jagody, na spacery do lasu.
Dzieci sie nie nudziły, bo miały sie z kim bawić a i my nie nudziłyśmy
się, bo mialysmy z kim poplotkować ;-)).
Tatusiowie przyjeżdżali do nas na weekendy.
Pani gotowała nam obiady, po zakupy do sklepu (odległego o 4 km) szedł
ktoś "dyżurny" reszta zajmowała sie w tym czasie jego dzieckiem. Nie
było też drogo, bo warunki nie były luksusowe, ale całkiem
wystarczające.
Takie wakacje odbyły sie trzykrotnie, aż nam sie skończyły urlopy
wychowawcze i nie było już tyle czasu.
Ale uważam ze to był bardzo dobry pomysł na wakacje z małym dzieckiem.
A poza tym - chciałam sie pochwalić - przeczytajcie mój artykuł w
piśmie na tematy górskie, ale artykuł jest o dzieciach.
Jest tam też zdjecie moich chłopaków.
http://www.npm.pl/asp/artykul.asp?id=35
Pozdrowienia.
Basia
|