Data: 2007-01-29 13:59:10
Temat: Re: Zabawa logiczna - rozmowa z nastolatkiem.
Od: "Old Rena " <o...@W...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
X-No-Archive:yes
Basia Z. <bjz_@_(prosze_usun_podkreslenia)_poczta.onet.pl> napisała:
> To mój nie pierwszy nastolatek, ten pierwszy już wyrósł z lat "nastu", a
> jakoś nigdy nie miał tak silnej potrzeby zaznaczania własnej odrębności i
> wolności osobistej.
> Może to też wpływ tego, że młodsze dziecko zawsze się traktuje trochę
> bardziej jak "tego małego" i nawet podświadomie daje mu nieco mniej swobody
> niż starszemu ?
Może tak, może nie. :) Nie wszyscy tak mają. Może po prostu pora dostrzec, że
to piętnastolatek.
Młodszy ma o tyle gorzej IMO, że jest porównywany (i sam się porównuje) ze
starszym. Tym silniejsza może być potrzeba podkreślenia 'osobności' i
niezależności.
BTW, nie za dużo pytań kontrolnych mu zadajesz? Może czas przejść na tryb
oznajmujący...
--
Old Rena, matka-kwoka ostro walcząca z własną naturą
[Renata Gierbisz]
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|