Data: 2016-06-01 09:46:04
Temat: Re: Zabić Papieża
Od: FEniks <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 01.06.2016 o 07:57, Przemysław Dębski pisze:
> W dniu 2016-06-01 o 00:17, FEniks pisze:
>> W dniu 31.05.2016 o 18:20, Kviat pisze:
>>> W dniu 2016-05-31 o 14:06, Przemysław Dębski pisze:
>>
>>>> - czyli coś
>>>> co robisz teraz,
>>>
>>> Co niby ja robię?
>>> Mi wolno (jeszcze :)) odpisać na taki post, na który mam ochotę odpisać.
>>>
>>>> tylko z innych pobudek (przy okazji mam nadzieję, że
>>>> jasno wytłumaczyłem co miałem na myśli z tym "pozwalaniem")
>>>
>>> No tak :)
>>> Jak komuś nie odpisuję, to "pozwalam" pisać :)
>>>
>>>>> PISlamiści szykują też listę zakazanych grup? Będą jakieś kary?
>>>>
>>>> Nie nakręcaj się tak
>>>
>>> Oj... chironem zajechało :)
>>
>> No, moralizatorstwo się szerzy. Zwłaszcza neofici to lubią.
>
> Kviat poczynił słuszne spostrzeżenie, bo akurat Chiron często tego
> tekstu używa.W kontekście całej mojej wypowiedzi, a nie tylko
> cytowanych fragmentów, sprawa wygląda tak iż wytłumaczyłem, że co innego
> miałem na myśli z "pozwalaniem" niż zostało to odebrane. Dalsze wnioski
> oparte na tym odbiorze skwitowałem jw. i chyba każdy oprócz Ciebie
> rozumie niedosłowny sens tego zdania który wynika z kontekstu a nie
> treści zdania.
Nie chodzi przecież o żaden pojedynczy tekst, tylko całość postawy.
M.in. obarczanie kogoś odpowiedzialnością za pisaninę kogoś innego.
> Twoja natomiast uwaga wynika z postawy którą od długiego czasu już
> prezentujesz (tylko błagam, nie zrozum tego znów dosłownie ;) ) pt.
> wyżej srasz niż dupę masz. Co z kolei, jak mi się wydaje wynika z
> poczucia ważności własnej osoby, ze względu na staż na grupie.
> Charakterystyczne dla tej postawy jest mocne ograniczenie swoich
> wypowiedzi do tylko komentowania wypowiedzi innych.
No widzisz, słabym jesteś obsrywa... o przepraszam, obserwatorem. Albo
czytasz wybiórczo tylko to, co pasuje Ci do teorii.
> Kiedyś Twoja postawa
> byłą przeciwna, obecna postawa wykiełkowała tuż po mocnej stłuczce z
> cbnetem. A teraz kwitnie :))
Mocnej stłuczce? To trwało przecież latami.
A człowiek ewoluuje, a nawet czasem się czymś nudzi, zwłaszcza
dyskusjami wciąż na ten sam temat.
BTW Moja postawa tutaj, jeśli się częściowo zmieniła, to po zupełnie
innym zdarzeniu. Tak więc Dębska, obserwuj uważniej, jeśli już chcesz
jakieś diagnozy pisać.
Ewa
|