Data: 2001-04-06 07:49:37
Temat: Re: Zaczynamy grillowanie
Od: "AgataW" <a...@g...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
A ja nie widzę u was pewnego "innego"sosu do mięs.
Mój dziadek po powrocie z Argentyny przywiózł tylko jeden przepis.Mówi na to
Asado.Jest to zwykłe mięso przygotowane na ruszcie ( grill a dziadek robił
to w piekarniku) Nie pamiętam konkretnie jaki typ mięsa piekł ale prawdę
mówiąc sami uznacie jakie jest najlepsze według własnego uznania.Mięso musi
być soczyste i dość miękkie.Każde mięso spełniające te wymagania bedzie się
nadawać bo podstawą jest SOS.
Przygotujcie sobie sami mięso a ja wam pomogę z sosem.
Potrzebujemy duuuuużo natki pietruszki poszatkowanej, duuuużo ząbków czosnku
utartych z solą ( nie tak dużo), pieprz czarny, olej ale nie wiem czemu nie
może to być oliwa( sami uznacie) i OCET.(zwykły lub winny ale musi smakować
bardziej octem niż innymi dodatkami)
Potrzebujemy jeszcze ciepłą przegotowaną wodę.Wszystko razem
mieszamy.Pietrucha, czosnek, zalewamy wodą ( szklanka), dolewamy oleju( 1/4
szkl.), teraz ocet (1/5szkl.- sami posmakujecie, musi być go czuć ale nie za
kwaśne)
Solimy i pieprzymy wg. uznania ale musi to mieć charakter.Całość ma mieć
dość zawiesistą konsystencję( duża rola pietruszki)Musi być słonawe,
pieprzne, kwaskowate.Odstawiamy do lodówki na noc + -, aby się zgryzło.
Po upieczeniu mięs , nakładamy solidną porcję sosu( kopczyk z pietruchy)na
kawałek mięsa( to nam pachnie i rozlewa sie po talerzu)To jest takie
genialne, że niszczy tłustość mięsa i nadaje daniu lekko( strawno)ść.Czary.
KOniecznie podajemy z bułką , którą maczamy w sosie na talerzu przez cały
czas.Smacznego
P.S. podaje niewyrażne proporcje bo sama zawsze robię to na
oko.Dostosowujcie proporcje sami wg. gustu.Smacznego.
AgataW.
|