Data: 2003-10-09 18:01:45
Temat: Re: Żadanie kobiet
Od: Paul <h...@a...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Thu, 9 Oct 2003 14:46:22 +0200, "Wiesiek" <w...@i...pl>
wrote:
>Moim zastanowieniem jest to ile ona powinna i może ż?dać i jak to oceniać,
>gdzie jest proporcja rozs?dku. Kiedy mówimy że ona przesadza (materialistka
>i itp) a kiedy jest oszukiwana z swoich praw. Chętnie dowiem się co
>uważacie?
Zadan wzajemnych jest MASA.
NA PRZYKLAD: Gdybys wzial pod uwage, ilez to one sie
maluja/ubieraja/kupuja_ubrania/robia jeszcze inne rzeczy, tylko po to,
bys na nie spojrzal przychylnie...
I na Jowisza nie pisz ze tego "nie zadasz" - tylko sie tak jakos
dziwnie niesamowicie sklada, ze mezczyzni najczesciej zwracaja uwage
na najbardziej zadbane kobiety.
|