Data: 2003-10-10 07:00:07
Temat: Re: Żadanie kobiet
Od: "Norek" <b...@W...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Dobrze to opisales.
> To co opisales to czesty blad dyskusji, takie relatywizowanie,
> troche modne dzisiaj.
> Generalnie mozna to sprowadzic do tego, ze ktos mowi "nie ma obiektywnej
> oceny".
> Ale jesli jej nie ma to na jakiej podstawie ten ktos wydaje taki osąd?? :D
> Duch
ja wychodze troche z innego punktu - dla mnie nie ma obiektywnej oceny z tego
wzgledu ze kazdy oceniajacy jest inny. ocena danego aspektu przez czlowieka
wynika z jego doswiadczenia, charakeru, ilosci wiedzy dot aspektu itd. a biorac
pod uwage te czynniki kazdy jest inny i jego ocena tez jest inna. i to ze kazdy
oceniajacy ma inne zdanie nie oznacza ze sie myla - kazdy moze miec ze swojego
punktu widzenia racje.
wydaje sie ze ocena ktora jest zbiezna z ocenami innych jest ocena obiektywna -
dlatego mozemy mowic iz np zbrodnia jest zlem. w takich przypadkach moge
zgodzic sie na istnienie obiektywnosci (chociaz jest ona tylko zbiorem
zbieznych subiektiwizmow) - ale to jest troche OT
watek dot. zwiazkow kobiety z mezczyzna - IMO tutaj, nie ma obiektiwizmu bo
cos co mezczyzna postrzega jako dobro (albo cos co nie jest zlem) kobieta moze
postrzegac jako zlo.
pozdr
Norek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|