Data: 2004-12-09 16:23:08
Temat: Re: Zahamowanie spadku wagi
Od: Marcin Wojtynski <f...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"dyp" <d...@w...pl> writes:
> Witam serdecznie. Moze kots z Was mial podobny problem. Otoz w ciagu kilku
> miesiecy udalo mi sie zrzucic 10kg. Do pelni sukcesu brakuje drugie tyle.
> Poczatkowo stosowalam tylko diete, w pewnym momencie zatrzymalam sie i
> postanowilam sie troche poruszac. Od ok miesiaca chodze na aerobic
> codziennie i udalo mi sie pozbyc tylko 2 kg i znowu`sie zastopowalo. Bardzo
> mnie to frustruje, bo prawie nic nie jem i katuje sie meczacymi cwiczeniami
> a efektow jakos nie widac... Czy to normalne takie zahamowania wagi podczas
> odchudzania sie? Wiem,ze to sie zdarza,ale ja przez to mam ochote rzucic to
> cale odchudzanie. Poradzcie.
Zacznij jeść trochę więcej!!!!, i cierpliwości. Od ćwiczeń budujesz mięśnie ,
one są cieższe niż tłuszcz. Zacznij też się mierzyć w obwodach tam gdzie masz
dużo tłuszczu , często to lepszy wskaźnik niż waga. Jak będziesz za mało jeść
to ostateczie przytyjesz, więc trochę wiecej jedzenia i trochę więcej ćwiczeń.
Jak wytrwasz w tym to efekt gwarantowany a szansa na jojo mała. Gadkami o
pulsometrach się nie przejmuj, ćwicz z taką intensywnością żebyś mogła
w tym samym czasie plotkować z koleżanką :), czyli bez nadmiernej zadyszki.
Minimum 30min , najlepiej koło godziny.
Pozdrawiam
Marcin.
|