On Fri, 03 Nov 2006 13:30:31 +0100, E. <e...@o...pl> wrote:

>> A ty ze swoją matką się przez komórkę nie kontaktowałaś i żyjesz.
>> Ja oczywiście rozumiem, postęp, 100 lat temu to i kanalizacji nie
>> było. Ale żeby w ciągu 10 lat komórka zmieniła się z czegoś widywanego
>> na
>> filmach w coś, bez czego nie można żyć?
>
> A nie zauważyłeś, że warunki się zmieniły? Ża pracujemy, nie stac nas na
> całodobowa opiekunkę, odprowadzającą i przyprowadzającą dziecko ze
> szkoły? Że wychowujemy dzieci przez telefon?
> Dopóki minister Roman nie da mi na opiekunkę dopóty bedzie mi ją
> zastepował telefon.

Dramatyzujesz. Nie przypominam sobie całodobowej opiekunki ani
niepracujących rodziców, powiem więcej, nawet komórki nie miałem...

Borek
--
http://www.chembuddy.com
http://www.ph-meter.info
http://www.terapia-kregoslupa.waw.pl