Data: 2006-11-05 18:51:58
Temat: Re: Zakaz posiadania telefonów w szkole
Od: Elske <k...@n...o2.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Iwon(k)a napisał(a):
>>>> Z innej acz podobnej beczki: ostatnio pani (już w innej szkole) nie
>>>> wypuściła Agnieszki z dodatkowych zajęć (po przewidywanym czasie ich
>>>> zakończenia) na płatne zajęcia do PKiNu. Bo uważała, że nie
>>>> skończyła jeszcze tego co robiła. Dzieciak przyleciał z płaczem do
>>>> domu dwie godziny po czasie. Dziwisz się, że nie wierzę w procesy
>>>> myślowe u pracowników szkoły?
>>>
>>> tzn co w tym widzisz zlego?
>>
>> Nie rozumiem. Kobieta z własnego widzimisię, bez żadnej informacji i
>> mojej zgody przetrzymała mi dzieciaka dwie godziny ponad czas zajęć a
>> Ty się pytasz co ja widzę w tym złego?
>
> ano. dziecko byla na zajeciach i czegos tam nie dokonczylo. zostalo dluzej.
> chodzi Ci o to, ze nie dala znac??
Wymiękam.
E.
--
*Archeologom udało się całkowicie odszyfrować napis
na płytach darowanych Mojżeszowi. Przykazanie było
tylko jedno: "Nie z czasownikami pisze się osobno:
nie zabijaj, nie kradnij, nie cudzołóż...*
|