Data: 2008-07-13 11:06:50
Temat: Re: Zakon bijarów
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sun, 13 Jul 2008 01:13:51 +0200, michal napisał(a):
> Ikselka wrote:
>>> Ikselka wrote:
>>> ...
>>>>>> wynika tylko i wyłącznie z Twojego własnego widzimisię,
>>>>>> weź to pod uwagę i załóż choćby najmniejsze prawdopodobieństwo
>>>>>> pomyłki w ocenach.
>>>>> tu to już przeginasz, nie jestem jakimś guru, po prostu piszę
>>>>> co w danej chwili uważam,
>>>> A ja piszę, co uważam cały czas - tym się różnimy.
>>>> Twoje poglądy są zależne od chwili, moje się nie zmieniają :-)
>>>> Jak myślisz, kto z nas dwojga jest odbierany jako bardziej
>>>> sfrustrowany? :-)
>
>>> Człowiek nie zmieniający swoich poglądów jest jak stara, nieaktualna
>>> pieczątka.
>
>> W kwestiach zasadniczych - stare stemple są zawsze w cenie. Nie jestem
>> chorągiewką na wietrze ani kurkiem na dachu.
>> Jestem niezmienna jak matematyka :-)
>
> Stemple tak. Te bezcenne leżą w muzeum i są zapewne konserwowane. Ale
> pieczątek, to nawet tam nie ma.
Wiesz co, te Twoje matafory i przenośnie są smieszne i głupie.
Nie zmieniam poglądów - mądry człowiek po prostu sam wie, co myśleć na dany
temat i nie jest to zależne od aktualnych zmian w pogodzie.
>
>
>>> ...
>>>>>>> a przecież jest jeszcze niezwykłe zjawisko świadomości, nawet
>>>>>>> gdyby ona działała post factum, to i tak jest fascynującym, wręcz
>>>>>>> że się tak wyrażę boskim fenomenem, nieprawdaż? ;)
>>>>>> Dusza.
>>>>> mniejsza o nomenklaturę, ale ta twoja jest jakaś taka nadęta...
>>>> Tak sądzą tylko zwiędłe baloniki - moje myślenie jest zupelnie
>>>> przecietne, no ale wszystko jest względne, więc może dla kogoś zbyt
>>>> nadęte. No, ale trudno, abym się tym przejmowała bardziej, niż
>>>> powinnam :-)
>
>>> Nadęte baloniki nie przejmują się zbytnio nadęciem, a zwiędłe
>>> baloniki nie wiedzą, jak mogłyby im uświadomić, że przejmą się
>>> nadęciem w momencie krytycznym pękania - a to tylko moment.
>>> Pekniętych baloników nie skleja się.
>
>> Dużo wysiłku Cię kosztowało skomponowanie tej zawiłej wypowiedzi :-DDD
>
> W każdym razie nie zmierzałem sprawiać Ci trudności.
Tak, dokładnie są to trudności w rodzaju tekstów Wałęsy - nijak zrozumieć
:-D
|