Data: 2006-06-28 20:24:43
Temat: Re: Zapach na lato
Od: "hiver" <l...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Kruszyzna" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
news:e7un1d$d3n$1@inews.gazeta.pl...
>> Natomiast jak pachniał na mnie Poison - poezja... (mimo, że IMHO w
>> butelce
>> cuchnie niepomiernie).
>> No i mam problem :(
>
> O tak, na mnie wszystkie Poisony pachną cudnie, a w butelce niezmiennie
> śmierdzą. No i mam problem ;)
Co do Piosonów, to i ja się wypowiem, jako świeżo i zimno lubna ;-)
Uwielbiam hypnotic, z butelki toksyczna wanilia, którą omijać szeeeeerokim
łukiem, a na skórze pachnie kadzidłami, orientem i toną pieprzu okraszoną
odrobiną wanilli. Zakochałam się ;-) W zapachu na skórze oczywiście ;-)
hiver
|