Data: 2009-03-26 12:51:31
Temat: Re: Zapalenie gruczolu krokowego
Od: "Piotr Maksymowicz" <p...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "p47" <p...@b...wp.pl> napisał w wiadomości
news:gqe220$nho$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>
> Użytkownik "Piotr Maksymowicz" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:gqcmg4$3hv$1@inews.gazeta.pl...
>>
>> Użytkownik "Dariusz" <w...@o...pl> napisał w wiadomości
>> news:gqclgn$9hr$1@news3.onet...
>>> Mam pytanie - mam zapalenie owego gruczolu i bylem z tym u urologa,
>>> urolog zrobil moim zdaniem pozadne usg, sprawdzil wyniki moczu (ogulne i
>>> bakteriologiczne - wszytko ok ) - stwierdzil iz zapalenie gruczolu jest
>>> niewyleczalne gdyz pierwsze przebyte uszkadza gruczol krokowy i powoduje
>>> jego nieodwracalne zmiany, ze lekkie pobolewanie i cisnienie na mocz
>>> bedzie przychodzilo raz na jakis czas - ze tabletkami mozna je
>>> zlikwidowac, ale ono bedzie wracalo po jakims czasie. I tak w kolo. Ze
>>> tabletkami - nawet tymi bardzo agrswnymi (antybiotyki) niejest w stanie
>>> tego wyleczyc tylko lekko zmniejszyc ale i tak to powroci po jakims
>>> czasie.
>>>
>>> Czy to co napisalem jest prawda?
>>>
>>> Darek
>>>
>>>
>>
>> Rokowanie jakie przedstawiłes jest mniej wiecej prawdziwe. Oczywiscie
>> przebieg (nawroty) wyste puja roznie czesto ale rokowanie co do
>> wyleczenia jest niepomyslne.
>
>
> Nawet informacje (obfite!) , które wyrzucają na ten temat Google
> sygnalizują, że niepotrzebnie straszysz pytajacego!
> Rokowania w zapaleniu stercza zależą od wielu czynników, z których
> najwazniejszym chyba jest przyczyna stanu zapalnego. W zaleznosci od tych
> czynników (przyczyny, zaawansowania, powikłań itp) rokowania moga być
> rózne, takze poytywne, choć zazwyczaj kuracja jest dośc długa.
> Ale pełne wyleczenia maja miejsce, na co jest wiele przykładów.
>
> p47
Zamiast informacji z googla cenie fachowe wydawnictwa i rozmowe z kolegami
którzy na leczeniu tego schorzenia zjedli zęby.
Nie przeczę zdarza sie wyleczyć albo dolegliwości sa tak sporadyczne czy
niewielkie, że pacjent nie zwraca na nie uwagi.
Co nie zmienia faktu, ze rokowanie co do wyleczenia jest złe. Natomiast co
do życia dobre :-).
Postawienie sprawy jasno sprawia, ze pacjent nie jest oszukiwan,y a w tym
przypadku jak i w innych podobnych dolegliwosciach o przewlekłym przebiegu,
zawsze znajda sie cudotwórcy, obiecujacy 100% wyleczenie.
|