Data: 2002-03-22 10:56:58
Temat: Re: Zapiekanka nalesnikowa
Od: "AniaS" <a...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Bożena" <b...@s...pw.edu.pl> napisał w wiadomości
> Aniu, jak robisz tego przekladanca? Jutro piatek, wiec "ryba inaczej"
bedzie
> jak najbardziej na miejscu.
Przepraszam, ze dopiero dzisiaj, ale moze akurat zdazysz z ta zapiekanka.
Potrzeba:
ok. 10 nalesnikow
filety rybne - kostka lub platy - ok.30-40 dkg
dwie duze marchewki
jeden sredni seler (korzeniowy)
paczka marchewki z groszkiem ( mrozonka ok. 0,5 kg) lub z puszki
jajko
smietana - ok. szklanki
Jak nalesniki sa gotowe, to idzie piorunem.
Na tarce z duzymi oczkami zetrzec selera i marchewke i posmazyc na oleju, az
troche zmiekna. Dodac do tego rybe, przyprawic sola, pieprzem i udusic
wszystko razem. Rybke nalezy podziubac podczas smazenia i wymieszac z
warzywami - chodzi o to, zeby nie bylo duzych kawalkow, bo wtedy gorzej
rozprowadzic mase.
Marchewke z groszkiem ugotowac (jesli zamrozona).
W naczyniu do zapiekania ukladac warstwami: nalesnik - warstwa rybna -
nalesnik - warstwa marchewkowo-groszkowa i tak do wyczerpania składnikow.
Poszczegolne warstwy polewac smietana wymieszana z jajkiem i ew. przyprawami
wg gustu (ja daje sol, papryke i pieprz ziolowy), reszte smietany wylac na
wierzch "tortu", mozna jeszcze przesypywac zoltym serem, ale to naprawde
niekonieczne.
Wstawic do piekarnika i zapiekac ok. 30 min. Mozna tez w mikrofali - duzo
szybciej.
Gdy pierwszy raz to jadlam u kolezanki, bylam zaskoczona, jak duzo mozna
zjesc i nie czuc sie ''przepelnionym". To danie na stale weszlo do mojego
repertuaru i z czystym sumieniem polecam wszystkim.
Ania
|