Data: 2008-10-26 21:29:10
Temat: Re: Zapytanie
Od: "Panslavista" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ogbi7pb7iv5h.1jz06548zzvmo$.dlg@40tude.net...
> Dnia Sun, 26 Oct 2008 21:24:25 +0100, Panslavista napisał(a):
>
> > Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> > news:1oa80vp1nq0vw.14ess2xarn8w9.dlg@40tude.net...
> >> Dnia Sun, 26 Oct 2008 19:04:48 +0100, Robakks napisał(a):
> >>
> >>> "Ikselka" <i...@g...pl>
> >>
> >>>> Nie. Z przeszłości.
> >>>
> >>>
> >>> Nie piszę o wspomnieniach z przeszłości tylko o dejavu, a więc
obrazach
> >>> widzianych w przyszłości i utrwalonych w świadomości.
> >>> 'Już gdzieś to widziałem' - te słowa same się cisną na usta.
> >>> Edward Robak* z Nowej Huty
> >>
> >> Dejavu powstaje niemal natychmiast PO zaistnieniu zdarzenia (czyli samo
> >> zdarzenie jest już W PRZESZŁOŚCI w stosunku do momentu odczucia
dejavu).
> >> Jest to wynik zapętlenia się dróg przebiegu informacji o tym zdarzeniu
w
> >> minimalnym czasie dostepnym dla dotarcia bodźca.
> >> Na skutek tego zapętlenia po zarejestrowaniu i zapamiętaniu (to ważne!)
> >> zdarzenia następuje drugie jego zarejestrowanie, i po tym drugim
> >> zarejestrowaniu mamy odczucie, że "gdzieś kiedyś już to..." - bo
pamiętamy
> >> ten pierwszy raz, cóż z tego, że ledwo sprzed milisekundy?
> >> :-)
> >
> > E tam, śniłem sytuację wiele razy - okazała się precyzyjnym proroctwem
po
> > paru miesiącach. Podobne przypadki spotkały mnie wiele razy.
>
> Mówimy o dwóch różnych rzeczach. Sny to nie dejavu.
A ja o dejavu i snach - gdyż najpierw powstaje sen, który w konfrontacji z
sytuacją w realu jest dejavu... Szkoda, ze nie zgadza się to z milisekundami
zapętlenia.
Nie piszesz do mnie. Za to są polowania...
|