DominikaNM <d...@a...pl> wrote:

> Jak robicie zasmażki?
> Ja robię ciemną (niezdrową lecz pyszną) - rumienię mąkę na suchej
> patelni, dodaję mas"o, mieszam i wlewam do potrawy.
> A bia"ą do sosów - rozpuszczam mas"o. dodaję mąki i leciutko
> rumienię - musi być p"ynna to się nie robią kluchy.
> A dzisiaj w jednej z "tęczówek" przeczyta"am że żeby nie robi"y się
> kluchy to kucharze robią jedną wielką "kluchę " z mąki i mas"a
> (ugniatają to) i to rozprowadzają w sosie czy innej potrawie....
> Robiliście coś takiego?


Zasmazka, jka sama nazwa wskazuje powinna byc zasmazana. Zasmazanie
powoduje, ze maka zupelnie inaczej chlonie plyn, ponadto w wyniku
reakcji Maillarda wytwarzaja sie rozne aromatyczne zwiazki dodajace
zasmazce smaku.
A z ugniataniem masla z maka do zageszczania sosow tez sie spotkalem w
literaturze fachowej, ale to zupelnie inna technika.

Wladyslaw