Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!wsisiz.edu.pl!newsfeed.neostrada.pl!
atlantis.news.neostrada.pl!news.neostrada.pl!not-for-mail
From: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Zazdrość a lęk przed byciem oszukanym/wykorzystanym
Date: Sat, 11 Oct 2008 22:51:44 +0200
Organization: zzz
Lines: 40
Message-ID: <gcr3lk$mdf$1@atlantis.news.neostrada.pl>
References: <gcqijq$ebc$1@atlantis.news.neostrada.pl> <gcr2qh$j15$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: ckm144.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: atlantis.news.neostrada.pl 1223758326 22959 83.31.88.144 (11 Oct 2008
20:52:06 GMT)
X-Complaints-To: u...@n...neostrada.pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 11 Oct 2008 20:52:06 +0000 (UTC)
User-Agent: Noworyta News Reader/2.9
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:423858
Ukryj nagłówki
jbaskab; <gcr2qh$j15$1@news.onet.pl> :
>
> Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:gcqijq$ebc$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> > Tak sobie rozmyślałem o abstrakcyjnej partnerce i czy bi przeszkadzało,
> > gdyby "sypiała" z innymi - znam takie osoby. Pomyślałem dalej - czy
> > przeszkadza mi to, że inne osoby odwiedzają miejsca, które lubię,
> > posługują się "moimi" rzeczami, nie zmianiając ich, wtedy kiedy ja się
> > nimi nie posługuję. Na oba pytania odpowiedziałem sobie nie - mam
> > miejsca, do których lubię wracać, przeważnie zaciszne i spokojne, ale
> > fakt, że w tych samych miejscach przebywają w innym czasie inni ludzie
> > mi nie przeszkadza; mam jakieś obiekty/rzeczy, które lubię, ale jeżeli
> > pozostają w stanie niezmiennym, to nie mam pretensji do innych osób, że
> > też je lubią. Dlaczego jednak bym nie chciał takiej partnerki?
>
> Wy to macie z Ikselką pomysły: jeden partnera przyrównuje do ulubionego
> miejsca, drugi do poduszki
> Straciłam wiarę w ludzi ;)
>
> Aska
> Bez ulubionej poduszki;)
którą straciłaś .... ponad rok temu.
To było przyrównianie, uproszczenie, czy coś tam. Wychowałem się na
ulicy Kieleckiej na Mokotowie - mały ruch, dużo drzew, synogarlice.
Innymi słowy "życie", ale nie pod postacią jednego podmiotu - pod
postacią "podmiotu rozproszonego", który daje się nazwać nazwami
przedmitów.
Btw - trzeba było odpowiedzieć na sms PD - zyskałabyś inną poduszkę -
może nie ulubioną, ale też puchatą. ;>
Pozdrawiam
Flyer
--
gg: 9708346; jabber:f...@j...pl
http://www.flyer36.republika.pl/
|