Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news
.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Monika" <m...@n...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Zazdrość - pomóżcie
Date: Sun, 8 Oct 2006 19:14:59 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 34
Message-ID: <egbbmq$ldu$1@atlantis.news.tpi.pl>
References: <eg6vee$5e5$1@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: aaxy142.neoplus.adsl.tpnet.pl
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1160327707 21950 83.6.110.142 (8 Oct 2006 17:15:07 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 8 Oct 2006 17:15:07 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1106
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1106
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:352858
Ukryj nagłówki
Dziękuję Wam za rady i linki. :-)
Zdecydowałam się jednak skończyć ten związek. Z jednej strony - obsesyjna
zazdrość w stosunku do mnie, a z drugiej - mój eks ukochany miał skłonności
do bawienia wszystkich kobiet wokół w takim stopniu, że nie wiadomo, z którą
właściwie przyszedł na imprezę, co mi zaserwował wczoraj. Czyli być może
mnie oceniał według siebie i znajomość własnych skłonności i zachowań
zainspirowała go do kontrolowania mnie na każdym kroku...
A dzisiaj zaserwował mi jeszcze do całokształtu kłamstwo, które nie było
pierwszym kłamstwem, a przy tym bardzo spektakularnie wyszło na jaw. Na
temat kłamstw już mieliśmy kilka rozmów, więc doszłam do wniosku, że kłamca
nadal będzie kłamał i zerwałam.
Na to on pokazał klasę i zabrał mi swoją książkę, z której właśnie pisałam
pilny artykuł na jutro, żeby mi pokazać, że skoro nie chcę z nim być, to on
mi popsuje relacje służbowe.
Na koniec, widząc, że nie żartuję, Pan Bardzo Inteligentny i Wykształcony
obrzucił mnie wyrazami, których nie przytoczę. Ponieważ w ten sposób
formułował poglądy na temat swoich poprzednich kobiet (czemu to
zbagatelizowałam?!), nie powinnam się była zdziwić. (To oczywiście było
bardzo podejrzane, że Naukowiec w swoim życiu napotykał wyłącznie niewierne
[uwaga: eufemizm!!!], wyrachowane harpie... ;-) Ale czegóż to nie chce
zauważyć zakochana kobieta!)
Przygnębiające jest to to, że znajdzie się kolejna kobieta, która mu będzie
wierzyć, że te dotychczasowe go wykorzystywały i w ogóle to złe kobiety
były. :-( ... I w ten sposób, na czyjejś naiwności można sobie nawet latami
jechać...
EM
|