Data: 2005-01-07 13:09:13
Temat: Re: Zgon po Diane-35! Czy brać?
Od: medea <e...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Hania wrote:
> ..o ile cudem (chodzi mi o tzw. panstwowke) trafi sie na lekarza, a nie na
> konowala.
Wiesz, tu akurat nie ma większego znaczenia, czy państwówka, czy
prywata. Można trafić i prywatnie na konowała albo przynajmniej lekarza,
który i tak ma cię w nosie, z tą różnicą, że jemu dodatkowo za wizytę
zapłacisz. Ja po raz pierwszy miałam zalecone pigułki antykoncepcyjne
przez jednego z najbardziej uznanych lekarzy w mieście, adiunkta na AM,
który wcześniej nawet nie pomyśłał o tym, żeby zrobić mi jakiekolwiek
badania krwi. Z kolei lekarka w pańswtowej przychodni skierowała mnie na
wszelkie konieczne badania i dopiero potem zapisała mi tabletki. Było to
zresztą Diane-35.
Ewa
|