Data: 2000-04-16 22:46:35
Temat: Re: Zielone banany
Od: dzieciol <p...@p...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ola wrote:
> "dzieciol" <p...@p...net> wrote in message
> news:38F94904.55E31DC@puszcza.net...
> > Kiedys dalem tu glos na temat zielonych bananow
> > /platany?/
> > wyzywajac to od trotow-opinie ta podtrzymuje,
> > przynajmniej
> > w wersji smazonej /ktos zachwycal sie jajecznica
> > na tym
> > smazona/. Banany te jak poleza staja sie zolte a
> > potem
> > nawet czernieja-tylko skora, gruba. W tym czasie
> > miekna.
> > /W handlu dojrzale sa pod nazwa 'yellow plantains'
> > nieco
> > drozsze/ Otoz te banany pieczone w piekarniku
> > /mozna w
> > mikrofalowce ale to nie to!/ to pysznosc! W
> > konsystencji
> > troche jak krem, w smaku cos posredniego miedzy
> > ananasem a bananem i slodkie i kwaskowate.
> >
> Witam.
> Nigdy nie robilam tych "zielonych" w piekarniku, ale robilam na
> patelni tak jak frytki tylko pokrojone w plastry dosyc grube i po
> usmazeniu na talerzyk i miodem polac. Bardzo dobre.
>
> Ola
Jakkolwiek w tytule 'zielone banany' to dalej mowa o 'yellow
plantains', mimo ze to ten sam owoc, tylko w innym stadium
dojrzewania to roznica jak dnien i noc. Jeszcze zielone
to po usmazeniu troty bez smaku, cos tak jakby sprochniale
drzewo gryzc /nawet bardziej twarde, trzcinowate lyko/, juz zolte
to niebo w gebie. Wlasnie zjadlem cos takiego upieczonego
wczesniej, wystudzonego, polowe z bita smietana, polowe
podlana spirytusem. Kto chce wiedziec jak to smakuje to
niech sam poeksperymentuje. TIP: piec w piekarniku, brojlerze,
na grilu do czasu az skora czrna a poprzez skore zaczna sie
wydobywac bablowate, spienione, kleiste farfocle.
|