Data: 2002-03-21 22:30:24
Temat: Re: Zly wplyw gier komputerowych
Od: "Wilczek" <w...@i...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
> To, że wymaga treningu nie oznacza, że wymaga myślenia. W takiej grze jak
> np.Commandos musisz ruszyć trochę główką, aby coś zdziałać. A w Quake'u
> wystarczy wyćwiczyć się przez praktykę w celowaniu, unikaniu, uciekaniu itp.
> Właśnie to miałem na myśli mówiąc "bezmyślna".
Facet, problem polega na tym, ze nie do konca wiesz o czym mowisz i powielasz
stereotypy na temat gier tego typu... Nie mowie o Quake'u jako grze single
player z wlaczona niesmiertelnoscia ale o prawdziwej grze multiplayer - duelu
albo grze w teamach. Moge Cie zapewnic, ze dlugi trening na nieznanej mapie
pozwolilby mi wygrac ze znajomym mieszczacym sie obecnie w Top5 Polski jako,
ze bez pomyslunku, taktyki, kompletnej strategii, znajomosci wszystkich
niuansow mapy itd. nic nie zdzialasz! A teraz jeszcze gra w temach - nawet
dyletancji pod wzgledem technicznym moga poradzic sobie z ekspertami ale
zupelnie niezgranymi zespolowo.
Commandos to w porownaniu z Quake multiplayer gra wrecz prostacka.
--
-=Pozdrowionka=-
Wilczek
w...@b...pl
ICQ: 4017758 <|> GG: 75722
|