Data: 2007-01-24 15:10:02
Temat: Re: Zmobilizować dzieci do pomocy w pracach domowych ?
Od: "Xena" <ttatianka@blabla_poczta.fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W wiadomości:ep7sn5$rgf$...@n...ipartners.pl,
Basia Z. <bjz_@_(prosze_usun_podkreslenia)_poczta.onet.pl> napisał(a):
> Użytkownik "Xena" :
>
>> Basiu - z całym szacunkiem, ale masz marne efekty - sprawa szczurów
>> powraca po pół roku (o ile nie więcej) i nadal jest tak samo jak
>> było. O ile zniosłabym jakoś porozrzucane skarpetki, to smrodu 12
>> szczurów raczej nie. I zastosowałabym radykalne działania, włącznie
>> z oddaniem ich. Zresztą szczurów nie było chyba od razu 12? Przy
>> jednym zachowywał się poprawnie i rokował, że jak zwiększy się ilość
>> to będzie również ok?
>
> Tak, to może dziwne, ale tak było.
> Mieliśmy już świnkę morską (jedną), chomika i jednego szczura i było
> OK, co jakiś czas trzeba było przypominać o porządku, ale nie było
> tragicznie.
No to nie wiem. Naprawdę nie wiem co poradzić. Kompletnie. Ale albo
zajęłabym się szczurami sama albo oddała. JAk boisz się do sklepu, że
skończą jako karma węża, to w tzw. dobre ręce.
pozdrawiam Tatiana
--
Nieśmiałość jest wielkim grzechem przeciw miłości
/Anatol France/
|