Data: 2007-01-24 16:20:31
Temat: Re: Zmobilizować dzieci do pomocy w pracach domowych ?
Od: Elske <k...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Nixe napisał(a):
> Już kiedyś pisałam, ze ma tendencję do ciągłego wynoszenia
> ze swojego pokoju książek, gazetek, pisaków, kredek, kartek, zabawek i
> zostawiania tego w całym mieszkaniu (nawet w łazience),
Uhm.
> ale oprócz tego
> na swoim biurku ma składowisko na pół metra wysokie, gdzie są: książki
> do szkoły, zeszyty, piórniki, książki do czytania (czyta po trzy
> jednocześnie),
Uhm.
> kartki z rysunkami, jakieś wycinanki z gazet, naklejki,
> karteluszki przeróżne, a to wszystko poprzetykane maskotkami,
> breloczkami, dziewczyńskimi duperelami, kredkami, pisakami, gumkami do
> zmazywania, gumkami do włosów, spinkami, cukierkami, kulkami zwiniętego
> papieru (bo kosz na śmieci za daleko ;-)
Zgadza się.
> i wieloma innymi rzeczami (była
> nawet i czekolada bez papierka i stary ogryzek). Podobnie jest na jej
> komodzie przy łóżku. Wnętrza szafki z zabawkami i rzeczami do szkoły nie
> będę może opisywać ;-)
Może po prostu tak mają CÓRKI w pewnym wieku? Moja odrabia lekcje na
łóżku (przeważnie rozwalonym), bo na biurku miejsca niet i na podłodze
też...
E.
--
*A co mi tam wkącu!*
|