Data: 2008-03-08 02:45:22
Temat: Re: Zniewolone umysły
Od: "michal" <6...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
thomas wrote:
>> Gdyby tak było, że sam doszedłeś do poglądu o istnieniu siły
>> nadprzyrodzonej, to wierzyłbyś pewnie w kamień, drzewo lub słonia.
>> Musiałeś przejść przez jakąś "edukację", jak można sobie wyobrażać
>> Boga i jego rolę, jaka przypisują mu ludzie wierzący tu i teraz w
>> naszej części świata. To o czym Ty piszesz, że sam z natury
>> przyjąłeś wiarę w Boga, może być jedynie Twoją "modyfikacją"
>> przyjetego stanu rzeczy w środowisku, co psycholog nazwie po prostu
>> projekcją stworzona przez wygodnicki mózg. Jak czegoś nie może
>> pojąć, wytłumaczyć i mu się nie zgadza, to sobie coś dośpiewa. Tak
>> robi każdy i nie jesteś wyjatkiem. Kto Cię nauczył pisac i czytać,
>> jesli nie jakiś autorytet z przeszłości? Kto Cie przekonał, że
>> trzeba się uczyć, a nie tylko grać w piłkę, żeby się rozwijać? A
>> moda na to czy tamto nie sprawia, że na czymś się wzorujesz, że
>> wybierasz dzinsy a nie wojłokowe gacie? To samo jest z Twoim
>> siatopoglądem, czerpiesz go z wielu autorytetów,
>> żyjących albo już nieżyjących. Dziwię się, że można jeszcze dzisiaj
>> spotkać dorosłą "Zosię Samosię", co nie potrzebuje przykładu brać z
>> nikogo... :)
> Wiesz co to jest duchowosc?
Wiem, co to jest duchowość.
To nie sa jakies pojecia matematyczne ,
> psychologiczne czy intelektualne.Duchowosc nie jest pojeta dla
> intelektualistów dlatego beda pisac tak.Zeby wszystko bylo by
> wytlumaczalne tak jak piszesz , to zycie by bylo nudne.
Mieszasz pojęcia moim zdaniem. Intelektualiści też maja swoją duchowość. I
nie duchowość jest niepojęta, tylko wiąże się z wszystkim, co nie
materialne. W moim pojeciu to się mieści.
> Ja naprawde nie mam autorytetów ani nie naleze do zadnych grup
> spolecznych.Niestety wolnosc wiaze sie czasem z samotnoscią :)
Może to jest przyczyną, że - sorry, że to mówię - zaczynasz odstawać od norm
intelektuanych?
Nie bedę Cie do niczego przekonywał, bo jak się już zaparłeś, że autorytety
dla Ciebie nie istnieją, to czym ja, taki malutki, nic nie znaczący,
przekonać Cię mogę? :)
--
pozdrawiam
michał
|