Data: 2001-08-26 00:55:19
Temat: Re: Żółte sery
Od: "adiola" <a...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
A ja najbardziej lubie skrzypiace w zebach. Nie smiejcie sie, naprawde.
Musi byc twardy i malo slony, taki moge chrupac o kazdej porze. Nie ma dla
mnie znaczenia jego nazwa, bo i tak kupuje na oko ( jasny i twardy = dobry )
Ale gustuje rowniez we wszelkiej masci smierdziuchach i plesniowcach, tyle
ze do nich obowiazkowo musza byc truskawki, malinki, winogronka, orzeszki,
migdaly i wino.
Ale sobie narobilam smaku!!!!!
pozdrowonka
adiola
|