Data: 2001-04-17 20:24:50
Temat: Re: Zrobilam canelloni!
Od: l...@i...uj.edu.pl (Leszek(Lechu) Marmon)
Pokaż wszystkie nagłówki
"asia" <a...@p...onet.pl> wrote:
>Moze sie wysuszyl ? czy piekalas pod przykryciem? czy makaron byl przykryty
>sosem? Ja pieklam pod przykryciem, nie caly makaron byl przykryty, gore
>posypalam zoltym serem, a na ostatnie 5 minut zdjelam przykrywke, aby ser
>sie zabrazowil.
Tak Was wszystkich czytam i nie rozumiem...
Ja nie raz robilem canelloni i nigdy ich nie gotowalem przed nadzianiem. Do
tego zawsze nadziane na sucho canelloni oblewalem sosem (gestym) a nie
sokiem, pozypywalem to parmezanem i zawsze pieklem bez przykrycia.
Zawsze makarom wychodzil miekki - znaczy sie nie mamalyga ale normalny,
sprezysty i smakujacy jak udotowany makaron.
Nie rozumiem wiec w czym problem. Moze zbyt wysoka temperatura w
piekarniku??? Wowczas sos paruje i odkrywa rurki makaronowe. Wtedy zrobia
sie twarde niezaleznie od tego czy sie ja wczesniej obgotuje czy nie. Z
mojego doswiadczenia wynika jednak, ze gotowanie canelloni przed nadzianiem
to jedynie zupelnie niepotrzebne utrudnianie sobie zycia.
Pozdrawiam.
Lechu
--
_ _
| | ___ ___| |__ _ _ Leszek(Lechu) Marmon
| | / _ \/ __| '_ \| | | | l...@S...PRECZ.ii.uj.edu.pl
| |__| __/ (__| | | | |_| | http://www.ii.uj.edu.pl/~lechu
|_____\___|\___|_| |_|\__,_| ICQ UIN: 59825820
|