Data: 2005-12-14 19:58:34
Temat: Re: Zupa chlebowa -Ja wiem - jestem ze Śląska
Od: Sabina Redlarska <sa-re.wyrzuc.to.co.uwazasz:)@epf.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 13 Dec 2005 23:43:24 +0100, Jackare napisał(a):
> Co by narychtowoć wodzionki trza:
> - trocha chlyba
> - wendzono szpyrka albo wczesnij narychtowane tuste ze cebulkom i szkwarkami
> - knoblauch
> - majeranek
> - uwarzono woda
O ile pamietam, wg Maklowicza i chyba nie tylko, wodzionka to:
- woda
- chleb _razowy_
- czosnek
- może sól
- bez zadnych wywarow, wkladek i innych dodatkow.
Strasznie bym chciala zrobic, ale jakos nie widuje normalnego razowca, to
co jest u nas sprzedawane jako chleb razowy sie nie nadaje - robi sie
kluchowate i bleee.
--
Sabina
|